Nie ma to jak porządny pajęczak na koniec dnia, w sam raz, żeby coś się wam mogło śnić po nocy.
Tym czymś dzisiaj akurat jest Tityus pachyurus, jeden z najbardziej sławnych skorpionów Ameryki Południowej i Centralnej. Sławnych w złym tego słowa znaczeniu, ponieważ ten stawonogi koleżka jest wyjątkowo jadowity. Odpowiada za znaczącą część poważnych konfliktów na linii ludzie-skorpiony. I tak w sekrecie, raczej nie jest z tego specjalnie dumny.
Nasz Tityus mierzy od 6 do 9 centymetrów, nie jest więc ani gigantyczny, ani jakiś tyci. Pod względem rozmiarów taki dość przeciętny i typowy skorpion bym powiedziała. To właśnie dzięki jadowitości ten szanowny, południowoamerykański Tityus pachyurus się wyjątkowo wyróżnia. Nie robi tego jednak specjalnie, serio.
Przecież dobrze mu z oczu patrzy.
Autor: Brian Gratwicke