Chociaż dzisiejsze niepokojąco okrągławe stworzenie wygląda jak jakaś abominacja wygenerowana przez AI, to absolutnie nią nie jest, gwarantuję. Ten przystojny, długonogi chrząszcz pochodzi prosto z Azji Południowowschodniej, gdzie wykorzystuje te właśnie nogi do robienia z siebie olimpijczyka. W słusznym celu oczywiście – zjedzenia jakiegoś posiłku.
Ten absolutnie krwiożerczy, sześcionogi gość co prawda ma wielkie oczy, ale niekoniecznie z nich korzysta. Znaczy korzysta, ale tylko część czasu. Kiedy taki Therates pędzi przez leśną ściółkę, to jest na tyle szybki, że jego przetwarzanie wzrokowe nie nadąża. Posługuje się wówczas długimi czułkami, aby wyczuć drogę przed sobą. Potem robi nagły STOP i się rozgląda.
To taki odpowiednik „Mówię szybciej niż myślę”. Identyfikuję się z tym problemem!
Autor: budak, Flickrf