Znana jako „biała wiedźma”, dzisiejsza pochodząca z Ameryki Środkowej ćma jest największą przedstawicielką sówkowatych i prawie, tylko prawie jest największą ćmą. Przynajmniej w kwestii rozpiętości skrzydeł, która wynosić może nawet… 30 centymetrów.
Thysania agrippina absolutnie nie jest najcięższą ćmą ani nie ma największej powierzchni skrzydeł. Jeśli jednak chodzi o długość, to nasza koleżanka jest wygrywa. Teoretycznie dzisiejszy owad należy do sówkowatych i chociaż ma udawać małą sowę, to z reguły w trakcie lotu przypomina nietoperza. Sporego nietoperza, rzecz jasna.
Taki trochę kryzys tożsamości…
Źródło: Cataloging Nature
Dzisiejsze odjechane zwierzątko podesłał PowelToJa na naszym Odjechanym serwerze.