Ciało? Długie. Łapki? Tycie. Mordka? Absolutnie urocza.
Eurycea longicauda to zupełnie pozbawiona płuc salamandra zamieszkująca wschodnie Stany Zjednoczone. Jakby co to nie przejmuje się ona zupełnie owym brakiem płuc, ma tylko jakieś 5 centymetrów i idealnie wilgotną, a nawet oślizgłą skórę pozwalającą na oddychanie przez jej powierzchnię. Oczywiście taki sposób egzystencji wymusza na naszej salamandrze zamieszkiwanie w pobliżu zbiornikow wodnych, ale ona bardzo dobrze się tam zadamawia, absolutnie bezproblemowy płaz. Sadzawka, strumień, opuszczona kopalnia, podwodna jaskinia – wszystko to brzmi dobrze dla naszego wyluzowanego płaza.
Przynajmniej nie musi się martwić pogarszającą się sytuacją na rynku nieruchomości.
Autor: Brian Gratwicke