Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę poznawała nowinki przyrodnicze poprzez Centrum Zarządzania Kryzysowego, ale otóż tu jesteśmy. My, Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz skupieniec lipowy.
Skupieniec (którego co najmniej kilka razy przeczytałam jako skubaniec) lipowy to gatunek pluskwiaka, który, no cóż, skupia się. Na lipach. Mowa oczywiście o skupianiu się w kwestii liczbowej, a nie inteligencji, do pisania jakiegokolwiek egzaminu czy innej matury nasz bezkręgowiec się nie przymierza, spokojnie. To właśnie Centrum Zarządzania Kryzysowego został zawiadomione na temat dziwnych skupisk owadów, które „atakowały” drzewa na terenie Poznania na początku 2020 roku. Niewątpliwie widok takiego zbiorowiska owadów mógł wzbudzić skrajne, negatywne emocje; czy to jest jednak powodów, żeby dzwonić na straż miejską? I żeby straż miejska dzwoniła do tak zwanych wyższych instancji? Niby nie.
Jednocześnie jednak nie sposób nie zauważyć, że skupieniec lipowy to gatunek raczej śródziemnomorski. W 2020 roku nie było to co prawda pierwsze odnotowanie jego obecności w Polsce, ale przyznać trzeba, że w naszym kraju jest nieco zimniej niż na południu Europy. Może więc dobrze, że ktoś po straż miejską zadzwonił. Może się biedne Oxycarenus lavateraec zgubiły na terenie Poznania. Może nie mogły trafić do hotelu i były zmuszone zimować na drzewie.
Kto się nigdy na wyjeździe zagranicznym nie zgubił nich pierwszy podniesie odnóże.
Autor: Ales Kladnik