Jesteście nadal najedzeni po Świętach? Ja tak. Ale taką czekoladową żabkę jeszcze bym wcisnęła!
Pochodząca z Nowej Gwinei Litoria mira wygląda faktycznie czekoladowo i apetycznie, chociaż z czekolada nie ma za wiele wspólnego. W sumie to nie ma nic wspólnego, chyba, że po prostu czekoladę lubi. Bardzo w to jednak wątpię, w końcu jest ona żabą, a żaby preferują znacznie bardziej białkowe i znacznie bardziej żwawe przekąski.
Niewątpliwie w bagnistych rejonach Nowej Gwinei ciężko jest dostać dobrą czekoladę; Litoria mira jest tam jednak zadowolona i nie zamierza się wyprowadzać. Ba, jest tak bardzo zadowolona, że żyje tylko i wyłącznie tam! Tak skrycie tam pomieszkuje, że dowiedziano się o niej dopiero w 2020 rok.
A wcześniej udawało jej się ukrywać własną słodkość.
Autor: Steve Richards