Ryba.
Mała ryba dodajmy. Taka mierząca zaledwie malutkie, skromniutkie dziewięć milimetrów. Ona jest mniejsza niż wejście USB którym właśnie ładujecie telefon. Jakby co to jednak w waszym USB nie żyje, zdecydowanie woli bagna i powolne strumienie na terenie Indonezji. Mm, cudne, wypełnione gnijącym drewnem bagna. Idealne miejsca dla jednego z najmniejszych kręgowców na świecie.
Tak, ta koleżanka posiada kręgosłup. Zarówno kostny jak i moralny, o nic innego bym takiego słodkiego maleństwa nie podejrzewała. Jasne, Paedocypris progenetica zajada się planktonem cąłymi dniami więc generalnie jest jakby drapieżnikiem. Ale dobrze mu z oczu patrzy.
Tak przynajmniej mi się wydaje.
Autor: Maurice Kottelat, DOI 10.1098/rspb.2005.3419