Oto bardzo elegancki krabik, absolutnie fantastyczne kilkadziesiąt milimetrów. Tak zwany krab kret.
Ten dobrze opancerzony maluch jest (nieporównywalnie do rozmiaru) wielkim fanem zakopywania się w piachu, takim mokrym dodatkowo. Nie znajdziecie go w piaskownicy waszego dziecka, chyba, że macie piaskownicę na samym brzegu Pacyfiku i to w części, w której mają miejsce odpływy i przypływy. Podejrzewam, że tak nie macie.
Dla mnie to całkowicie zrozumiałe, ale dla naszego Emerita analoga już raczej by nie było. No jak to tak, piasek bez wody? A skąd wiadomo, kiedy i w którą stronę się poruszać? Przecież taki przypływ albo odpływ to wszystko, co człowiek – lub krab – w życiu potrzebuje.
Autor: Jerry Kirkhart