Powiedzmy sobie prawdę: małe które ptaki są tak piękne i okazałe jak szacowni przedstawiciele rodziny cudowronek. A ten to jeszcze jest troszkę bardziej specjalny.
Znaczy, przynajmniej w oczach ludzi. Otóż obecna łacińska nazwa tego gatunku została nadana mu już przez Linneusza i znaczy ona mniej więcej „rajski beznóg”. Ze względu na niezwykłe upierzenie – przedstawione akurat w nieco nietypowej pozycji – i przebywanie na drzewach, wielu uważało, że ten ptak nigdy nie dotyka ziemi i najprawdopodobniej nie ma nawet nóg. Oczywiście to bzdura zupełna, ptak bez nóg? Nawet jerzyki, czyli ptasie myśliwce, mają nogi. Dodatkowo, nieco komplikując sprawę, wielu europejskich uczonych znało tego ptaka wyłącznie z okazów preparowanych przez miejscowe ludy. Molukowie bowiem po złapaniu tych zwierząt patroszyli je i zostawiając tylko skórę i pióra przymocowywali je do drążków, sklejając bardzo dyskretne.
Oczywiście, pomijając tę kwestię, to przede wszystkim barwy dawały wspaniałe wrażenie. I nadal dają, nie ma co ukrywać.
Autor: Brendan Ryan
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłał Jarosław Bąk.