Generalnie ślimaki dzieli się na dwie grupy: wodne i lądowe. Ja proponuję jednak nowy podział – te wybierające się w kamuflażu na misję wojskową oraz te idące na dyskotekę.
Nasz przyłapany na spożywaniu kolacji Nembrotha kubaryana nie ma jednak zamiaru nikogo podrywać czy prosić do tańca; te kolory mają ostrzegać drapieżników, a nie przyciągać partnerów. Co prawda musicie przyznać, połączenie czerni, jaskrawe pomarańczy i zielono-niebieskich pasków jest niesamowicie atrakcyjne, ale nie dajcie się zwieść. Skubany kolekcjonuje toksyny pożeranych żachw.
Groźny, niebezpieczny, nieobliczalny.
Autor: Christian Gloor