Menu Zamknij

Equus asinus – Osioł domowy

Sprzątanie, gotowanie, pieczenie, jedzenie… aż muszę sobie spocząć.

Dzisiaj z okazji Wigilii o jednym ze zwierząt z szopki bożonarodzeniowej, o osiołku. Equus asinus to zwierzę, które udomowiliśmy jeszcze przed koniem, właściwe już 5000 lat temu. Nic dziwnego, to stworzenie tak wszechstronne, że aż może was zaszokuje.

Po pierwsze, Equus asinus bardzo dobrze radzi sobie z brakiem wody i pożywienia. Wiąże się z tym ich słynny upór, nie tylko do przeciwstawiania się jakimś poleceniom, ale również do utrzymywania przy życiu. Tylko tak wiecie, spokojnie, pomalutku, kopytko po kopytku. I nawet jak taki osioł domowy ma jedzenie, to niekoniecznie musi być ono zachwycającej jakości – układ pokarmowy nasz zwierzak ma nadzwyczaj wydajny, przez co potrzebuje mniejszej ilości jedzenia (w stosunku do masy ciała) niż konie. Ba, bogate zasoby żywieniowe pokroju łąki w klimacie umiarkowanym mogą prowadzić nawet do nadwagi i otyłości. Ewentualnie można osły karmić porządnie, ale zapewniać im dużo wysiłku fizycznego, w większości przez pracę.

Osły wykorzystywane są do transportu niewielkich towarów, ludzi oraz różnych prac ze sprzętem uprawnym w stylu pługów. Mogą być również hodowane na mięso lub mleko, a właśnie z ich mięsa wytwarza się jeden ze specyficznych rodzajów salami. Ale wiecie, nie możemy patrzeć na te zwierzęta aż tak konsumpcyjnie, potrafią one bowiem być wspaniałymi towarzyszami. Samice mogą przygarniać porzucone źrebięta; obecność osłów poprawia również samopoczucie koni i może być wykorzystywana nawet w hipoterapii.

Jeszcze pewnie skubane umieją śpiewać i tańczyć tylko naaaaaaa prawdę dobrze to ukrywają od 5000 lat. Dajmy im taki kredyt zaufania.

Autor: dfbphotos, Flickr

Wesołych Świąt!

Opublikowano wOdjechane okazje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.