Menu Zamknij

Procnias albus – Dzwonnik biały

PRZEPRASZAM, CZY MOŻNA SOBIE TUTAJ POKRZYCZEĆ?!

Wiecie, planowo cały post miałam napisać Caps Lockiem ale szanuję wasze monologi wewnętrzne. Po prostu pamiętajcie, że dzisiejszy tekst jest naprawdę głośny – ma mniej więcej 125 decybeli.

Wiecie, co to 125 decybeli? To 15 decybeli mniej niż start myśliwca i 15 decybeli więcej niż działająca piła łańcuchowa. To także głośność śpiewu samca Procnias albus.

Kiedy myślicie o NAJGŁOŚNIEJSZYM ptaku na świecie, wyobrażacie sobie pewnie jakieś potężne ptaszysko a nie takie 250 gram jakiegoś wykąpanego w białej farbie gołębia. I jeszcze mu do dzioba się robal przyczepił.

Ciężko sobie wyobrazić, że takie niewielkie stworzenie może być tak głośne, ale umożliwiają mu to bardzo rozwinięte mięśnie brzucha i klatki piersiowej. Choć niesamowicie głośny, śpiew dzwonnika jest bardzo krótki; niczym lot źle złożonego papierowego samolociku. Zwykle jednak wystarczy. Bo ten śpiew, to jest oczywiście na panienki.

Tak głośne dźwięki nie tylko u nas wywołują dyskomfort. Samice Procnias albus nie wydają się jakoś specjalnie odporne na takie natężenie hałasu, ale jednak ryzykują zbliżenie się do takiego wydzierającego dzioba pana. Muszą uważnie skontrolować tę faktyczną głośność, ponieważ im głośniejszy jest samiec, tym potężniejsze są jego mięśnie brzucha i piersi. A im potężniejsze są jego mięśnie brzucha i piersi tym większa jest szansa, że jego polowania są udane a technika lotu i wytrzymałość nie mają sobie równych.

A ten robal? To akurat wcale nie robal, to specyficzna struktura, która jest niejako odpowiednikiem klasycznego, koguciego grzebienia. Profesjonalnie określany jako przydatek głowowy, ten przypominający smutną sznurówkę twór wiąże swoją wielkość z ilością testosteronu, dobrym odżywianiem i ogólną sprawnością fizyczną.

Więc taka żeńska przedstawicielka dzwonnika białego nie tylko ma czego posłuchać, ale nawet jeszcze ma na co popatrzeć. Tylko pozazdrościć.

Autor: Anselmo d’Affonseca, Instituto Nacional de Pesquisas da Amazonia
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Efka Gie.

Jeśli możesz, wesprzyj mnie finansowo poprzez serwis Patronite /odjechanezwierzatka

Opublikowano wPtaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.