Co powiecie na takiego… pokemona?
Ta mysz na wyjątkowo skocznych szczudłach i z wielkimi uszami to po prostu skoczek długouchy, nic dodać, nic ująć. Dlaczego zasłużył sobie na tę nazwę tłumaczyć wiec raczej nie będę, wytłumaczę za to, dlaczego ten maluch ważący około 30 wygląda tak a nie inaczej.
Po pierwsze, zaznaczyć trzeba, że to gatunek pochodzący z pustyń znajdujących się na pograniczu Chin i Mongolii. Gorący piasek z pewnością nie jest przyjemny w dotyku, skocznik ma więc wydłużone stopy oraz odpowiednie mięśnie pozwalające na, cóż, skoki. Nie tylko w celu codziennego przemieszczania się, ale również polowania na owady z zaskoczenia. I oczywiście umożliwiają sprawną ucieczkę, gryzonie potrafią bywać troszkę strachliwe.
Ważną rolę spełniają też uszy. Jak u wielu gatunków żyjących w ciepłych klimatach, uszy służą Euchoreutes naso do oddawania ciepła. I tego ciepła oddaje naprawdę dużo, bo uszy to nawet 2/3 długości jego ciała. Wyobrażacie sobie, żeby wasze uszy miały ponad metr?
Weź wtedy kup nauszniki…
Autor: Valeriy Maleev
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Anna Gumowska.
Jeśli możesz, wesprzyj mnie finansowo poprzez serwis Patronite /odjechanezwierzatka