Menu Zamknij

Aipysurus laevis

Aipysurus laevis to waż, który zawsze miał jakieś takie marzenie, aby być rybą. Chociaż oficjalnie jest gadem i oddycha powietrzem atmosferycznym, to jednak jest w stanie całe życie spędzić w wodzie. Jest stworzeniem tak bardzo zamiłowanym w oceanie, że nie musisz nawet wychodzić na brzeg składać jaj, jak jakieś lamerskie żółwie czy coś. Ale po kolei.

Ten raczej spory, osiągający do dwóch metrów kolega zamieszkuje głównie okolice Wielkiej Rafy Koralowej. Poluje tam pomiędzy koralowcami i skałami, chwilowo tylko wystawiając z nich taki piękny łepek. Najprawdopodobniej najjadowitszy wśród węży morskich, Aipysurus laevis preferuje polowanie na ryby, krewetki i kraby. Dłuższe przebywanie pod wodą w tym celu umożliwia mu wyjątkowo duże płuco znajdujące się w nieco spłaszczonym ciele. Ogon dodatkowo ma formę troszkę w stylu płetwy, co by łatwiej sobie pływać, logiczne.

Oczywiście nasz gad wciąż musi wystawiać łeb nad powierzchnię wody od czasu do czasu, ale to tak wiecie, wyjątkowo, jakiś raz na dwie godzinki. Nawet rozmnażanie odbywa się w wodzie – to gatunek żyworodny, czyli dający żywe potomstwo a nie składający klasyczne jaja. To cecha odrobinę odróżniająca Aipysurus laevis od typowych węży lądowych, ale w jednej kwestii się nie różnią. Muszą zrzucać skórę, co w przypadku życia w wodzie jest troszkę kłopotliwe. Ale nie obawiajcie się, i na to nasz dzisiejszy beznogi gość ma sposób. Zamiast ściągać z siebie skórę w całości niczym zużytą skarpetkę, ściera ją stopniowo. Robi to przez ocieranie się o różnego rodzaju skały, kamienie i koralowce.

Ewentualnie może po prostu chce się przytulić. Wygląda na przytulasa.

Autor: Moritz Lino

Jeśli szczególnie doceniasz moje teksty, możesz zostać moim Patronem w serwisie Patronite /odjechanezwierzatka

Opublikowano wGady

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.