Dzisiaj najmniejszy żółw lądowy, zazwyczaj mniejszy niż dziesięć centymetrów Endemiczny dla Afryki Południowej elegant pokryty czarnymi kropeczkami. Po prostu absolutny słodziak.
Ten afrykański maluch preferuje suche, piaszczyste tereny, a chętnie zjada sukulenty. Jak się jest malutkim żółwiem, to trzeba jeść to, co jest mamy blisko ziemi. Właśnie dlatego zjada sobie wszelkie rośliny gruboszowate, bezbronne wobec jego POTĘŻNYCH, choć miniaturowych szczęk. W tym celu nasz Chersobius będzie wyciągał szyję, starając się mało ruszać całym ciałem. Bo on tę szyję chce ćwiczyć.
Po co, zapytacie. Ten afrykański gatunek ma fascynujący zwyczaj godowy polegający na… kiwaniu głową. Dwa osobniki, samiec i samica, kiwają sobie głowami aż do decyzji samicy – pójdzie z nim między kamyczki czy nie pójdzie?
Ciężko stwierdzić, czym charakteryzuje się to najbardziej „ponętne” kiwnięcie głową. Może chodzi o kąt odchylenia od głównej osi ciała? A może istotna jest szybkość?
Chyba się nie dowiemy; żółwice Chersobius signatus jakoś nie bardzo mówią o swoich gustach.
Autor: Frank Gaude