Dzisiaj WYSTROJONA piękność. Taka śliska oczywiście.
Płazy, szczególnie te egzotyczne, lubią wyglądać. Przepiękne, czasem prawie neonowe kolory to nie tylko oznaka stylu i ewolucyjnego gustu, ale znakomity sposób odstraszania drapieżników. Ubarwienie aposematyczne, pamiętacie?
Ten stworek ze zdjęcia ma jednak takie trochę zabawne określenie w swojej nazwie, bo ebraccata to łacińskie określenie na „brak spodni”. Nie do końca widać akurat w przypadku tej fotografii, ale w porównaniu z grzbietem, wnętrza ud naszej żaby są bladziutkie niczym pszenny chleb tostowy.
No ja nie wiem, to jakieś takie… nieprzyzwoite. W ludzkim pojęciu oczywiście. Płazy raczej nie mają poczucia wstydu.
Autor: Brian Gratwicke