Ostatnio był Harry Potter i wąż, to dzisiaj Władca Pierścieni i ryba.
Ten jakże przystojny osobnik jest żmijogłowowatym, czyli taką długą rybą drapieżną, która chyba chciała być wężem, ale źle skręciła w czasie ewolucji. Dlaczego jednak taki kolega miałby budzić skojarzenie z Gollumem, postacią ze znanej serii fantasy? Obaj żyją pod ziemią proszę was.
No dobra, tutaj pojawić może się pytanie, kto u diabła szukał pod ziemią ryb, że takiego cudaka znalazł. Okazuje się jednak, że szukać niekoniecznie było trzeba, sam wylazł. A raczej został wymyty, niczym ten jeden kawałeczek sera, który pod wpływem strumienia wody w końcu odrywa się od tarki i ląduje w zlewie. Tutaj nasz Aenigmachanna gollum jest tym serem.
Taki skryty gatunek został zmuszony do wyjścia ze strefy komfortu na skutek gigantycznej powodzi, która nawiedziła Keralę – jeden z regionów Indii. Wielkie ilości wody dosięgły podziemnego ekosystemu i wyniosły na powierzchnię naszego gagatka. To kolejny już z gatunków żmijogłowowatych zidentyfikowanych w tamtym regionie Azji, właściwie ósmy. Wszystko wskazuje więc na to, że kilkanaście metrów pod ziemią znajduje się bogaty, wodny ekosystem, pełen zbyt długich ryb o wątpliwej urodzie.
Może to taka rybia Atlantyda.
Autor: Anoop V.K