Bzzzzzy, wieża, podchodzę do lądowania!
Ten nietypowy samolocik to kilkumilimetrowy przedstawiciel… muchówek. Chociaż ma ciało pokryte niby futerkiem to pojedynczej pary skrzydeł nie da się podwoić (bo przezmianki się nie liczą, dobra?). Często jest jednak mylona z trzmielami – a ma przecież zupełnie własną tożsamość!
Na przykład, jest ona zdolna w kwestii utrzymywania się w powietrzu niczym mały koliberek. Ma jeszcze dodatkowo coś, co przypomina kłujkę komarów; to jednak ssawka, zupełnie jak u motyli. Nasz nieco okrągławy owad lubuje się bowiem w nektarze, chętnie „tankuje” do pełna przy licznych kwiatach, umiejętnie niczym poduszkowiec utrzymując się w powietrzu, zupełnie bezpieczny wobec kwietników. Nasze statki powietrze umieją również tworzyć bomby!
Te ciekawe stworzenia składają swoje jaja w gniazdach niektórych gatunków pszczół. Nie chcą jednak narażać się na jakieś nieprzyjemności. Tworzą więc normalnie rakiety. Samice potrafią zbierać ziarenka piasku, którymi obtaczają jaja. Stają się one wtedy znacznie cięższe i nadają się do wystrzelenia niczym z armaty.
Bojowe poduszkowce artyleryjne. Nic dodać, nic ująć
Autor: Andreas Eichler
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Roksana K-ska.