Menu Zamknij

Jotus remus

Dzisiaj koleżka, co ma wiosło, chociaż nie wiosłuje.

Na zdjęciu nieco bardziej wyjątkowo zobaczymy dzisiaj dwa osobniki, które różnią się od siebie na dwa sposoby – oczywisty i nieoczywisty. Oczywistą różnicą jest obecność specyficznych modyfikacji jednej z par odnóży; a tą nieoczywistą różnicą będzie płeć.

Troszkę już zdradziłam, więc tak, samiec to posiadacz tej nietypowej szufelki. Ten pochodzący z Australii skakun to fan zabawy w chowanego, takiego jednak niezbyt wysublimowanego chowanego, bo dotyczącego najczęściej drugiej strony liścia.

Może wiecie, może nie wiecie, pająki w większości charakteryzują specyficzne relacje damsko-męskie. To pani pająk rządzi, pan pająk z reguły tylko wpada, robi co trzeba i zwiewa, gdzie pieprz rośnie. Tutaj nie jest inaczej, jednak samce stosują dodatkową metodę zabezpieczenia. Jest nią podryw zza ściany. Jeśli liście w świecie Jotus remus nazwiemy ścianami.

Jakieś machające, pajęcze odnóża raczej nie zwróciłyby niczyjej uwagi gdziekolwiek. Kiedy jednak posiada się wyjątkowo puchate cosie na łapkach, samiczka uwagę zwróci na pewno. Samiec właściwie oswaja potencjalna partnerkę, najpierw pokazując tylko odnóża z sygnałem „Nie jestem obiadem”. Pojawia się w całości w zasięgu wzroku pajęczycy, kiedy nabierze trochę pewności siebie.

Oczywiście wciąż jednak może zostać obiadem. Czego się jednak nie robi dla chęci kopulacji… ekhm, miłości.

Autor: Jurgen Otto

Opublikowano wPajęczaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.