Jak ktoś mnie zna, to wie, że uwielbiam wszystkie zwierzątka, ale płazy to jakieś troszkę… fajniejsze.
Dzisiejsze żabie koleżanki kupiły więc moje serce, także jego naukową cząstkę. Poważnie! To bowiem pierwszy gatunek kręgowca, który w historii nauki podległ klonowaniu.
Platana to prawdziwa naukowa gwiazda. Nie tylko została sklonowana już w 1956 roku, ale używana była już wcześniej jako profesjonalny wykrywacz testów ciążowych. Okazuje się, że wystawiona na kontakt z moczem kobiety ciężarnej, prawie każda Xenopus rozpoczyna własną produkcję oocytów. To jest większy poziom inspiracji niż dla mnie widok pająka jako inspiracja do licencjatu. To było jednak przed klonowaniem. A co po klonowaniu?
Co prawda trzeba było trochę poczekać, ale było warto. Nasz gatunek (aczkolwiek jeden z wielu) został nawet wysłany w kosmos. Niesprawiedliwe, wiem, za samo bycie odjechaną żabą, bez treningu, testów sprawnościowych i umiejętności naukowych. W celu rozmnażania.
Otóż kijanki tego gatunku są praktycznie przezroczyste, pozwalając na świetną obserwację rozwoju organów wewnętrznych. Nic dziwnego, że to właśnie platanę wybrano do prób rozmnażania żab w przestrzeni kosmicznej – można w niej obserwować zdrówko i rozwój kijanek.
To wszystko to jednak nie wszystko. Jakby tego było MAŁO, to nasza żabeczka służy badaniom molekularnym i biochemicznym. Badać swobodnie w jej komórkach można funkcje poszczególnych genów, transport jonowy oraz przeprowadzać sekwencjonowanie DNA w znacznej ilości. Wyjątkowo użyteczny jest też system produkcji białek, w tym pochodzących od obcych kwasów nukleinowych sztuczne wprowadzonych do wczesnych stadiów rozwojowych. W badaniach biochemicznych można się skupiać także na replikacji oraz naprawach DNA. Te eksperymenty w dużej mierze można przeprowadzać także we wciąż żyjących żabach, które niezbyt przejmują się jakimś majstrowaniem przy materiale genetycznym!
Naukowa wyjątkowość Xenopus musiała wprowadzić ją także do badań nowotworowych. Okazało się, że można dzięki niej zbadać proces powstawania nerwiaka zarodkowego u dzieci, rzadkiego, ale najczęściej rozpoznawanego u niemowląt nowotworu. Przy obserwacji rozwoju kijanek platany zdołano zanalizować, w jaki sposób komórki nerwowe zatrzymują swój rozwój i przemieniają się w komórki nowotworowe. Nie macie już dosyć?
Jeśli macie, to bardzo mi przykro, ale JESZCZE dodatkowe informacje. U naszych żabć pojawiają się często na skórze pewne zmiany barwnikowe, które naukowcom skojarzyły się z ludzkimi pieprzykami. Badania nad nimi sprowadziły się do badania czerniaka, nowotworu o dużych możliwościach przerzutów. Proces powstawania przerzutów uzależniony jest jednak od konkretnych enzymów – ich działanie hamuje jednak związek określony jako NSC 84093, pochodzący właśnie od gatunków rodzaju Xenopus.
Wszystko świetne, genialne, oszałamiające. Czy jednak jakiś z tych wszystkich naukowców pyta, jak się czuje i jak żyje każdy przedstawiciel żabek Xenopus?
Ależ oczywiście, że tak. Jakbyśmy inaczej wiedzieli, że te żabki to gatunki całkowicie wodne, czasami migrujące po lądzie i jedzące za pomocą szponiastych łapek?
Autor: H. Krisp