Wiem, że lubicie małe rybeczki, ale co powiecie na taką WIELGACHNĄ rybę? Znaczy, nie bardzo macie już co powiedzieć, bo oto ona przed wami, a raczej on, bo rekin polarny.
Somniosus microcephalus jest jednym z najdłużej żyjących na świecie kręgowców – on i jego kręgosłup potrafią dożyć bowiem nawet 500 lat! Oprócz kręgosłupa reszta ciała oczywiście także. Nasze rekiny polarne to takie naprawdę duże ciała proszę was, osiągające do 1000 kilogramów czystej dumy i pewności siebie. W końcu to właściwie największy przedstawiciel Somniosidae (w aktywnym sporze o to miejsce z Somniosus pacificus, ale wiecie, o nim nie mówimy).
Jak to największy przedstawiciel, nasz rekin polarny ma wielki apetyt. Będąc u szczytu sieci troficznej, Somniosus microcephalus namiętnie zjada nie tylko ryby, ale również foki, niedźwiedzie czy łosie. Tak, łosie, te gigantyczne zwierzęta z porożem potrafią być przez rekiny polarne pożerane W CAŁOŚCI. Jakim cudem?
Nasi dzisiejsi chrzęstnoszkieletowi gości potrafią bez problemu podpływać aż do powierzchni wody. Właśnie tam mogą czaić się na jakiegoś naprawdę, ale to naprawdę pechowego łosia, który odpłyną od brzegu.
Albo na zsuniętą do wody padlinę. Wiecie, jak się ma duży żołądek to nie można wybrzydzać.
Źródło: Wikimedia Commons, Hemming1952