Dzisiaj post o bardzo szerokiej tematyce, bo będzie o wszystkim po trochu – o zwierzątku, o ochronie środowiska i o przemyśle spożywczym.
Czy wiecie, co łączy was z mieszkańcami stolicy RPA, najbiedniejszymi mieszkańcami Malezji i najbardziej znanymi politykami z Waszyngtonu? Prawie wszyscy, niemal bezapelacyjnie, spożywacie olej palmowy.
Olej palmowy to popularny składnik wielu produktów spożywczych, nie tylko kiepskich słodyczy, ale również markowych lodów, gotowych dań w słoikach oraz nawet mrożonych warzyw (!) na patelnię. Chociaż dzięki niemu taki produkt spożywczy może być tańszy, sam olej palmowy ma dosyć wysoką cenę – i to nie w gotówce.
Wymagające wielkich połaci terenu plantacje oleju palmowego coraz częściej zajmują cenne miejsce lasów deszczowych, szczególnie w Indonezji (największym producencie oleju palmowego na świecie). Najbardziej znanymi plantacjami dających olej palm są właściwie w całości dwie wyspy – Borneo i Sumatra. Obie są ojczyznami dla dwóch różnych, endemicznych gatunków orangutanów.
Pongo pygmaeus jest trzecią największą małpą człekokształtną na tej planecie i chociaż nie jest z nami spokrewniony tak blisko jak na przykład szympansy, bardzo skutecznie potrafi ludzi naśladować. Używa narzędzi (jak wielkich liści jako parasolek czy małych liści jako papieru toaletowego), robi psikusy i długo wychowuje dzieci. Przyzwyczaja się również znacznie do miejsca zamieszkania i niezbyt lubi je opuszczać; nic więc dziwnego, że nie jest zadowolony z procesu wylesiania jego wyspiarskiego kraju. Prace przy procesie deforestacji i tworzeniu nowych plantacji do produkcji oleju palmowego często wykorzystują ciężki sprzęt, wypalanie roślin czy środki chemiczne. Jeśli pracują przy tym ludzie w kombinezonach ochronnych, jak mogłoby to być bezpieczne dla naszych odległych, małpich krewnych?
Kilka ostatnich dekad nie było najlepszymi dekadami w historii populacji orangutana borneańskiego. To właśnie w ich czasie nastąpił gigantyczny spadek w liczbach osobników dla tego wyjątkowego gatunku.
Obecnie na Borneo znajduje się niewiele ponad 100 tysięcy osobników Pongo pygmaeus. W obecnym tempie ludzkich działań, w roku 2025 będzie ich mniej niż 50 tysięcy.
1 luty to Międzynarodowy Dzień bez Oleju Palmowego. #dzieńbezpalmowego
Źródło: Pixabay