Lisy to dziwne stworzenia, czas więc na jednego z najdziwniejszych lisów.
Nie chodzi tylko o to, że fenki są najmniejsze pośród całego rodzaju Vulpes (często ważą zaledwie kilogram!). Nie chodzi również o te wielgachne uszy, niesamowity urok osobisty czy puchate poduszeczki na łapkach. Chodzi o styl życia.
Podczas gdy lisy to zdecydowane samotniki, Vulpes zerda łamie stereotypy i pomieszkuje w grupach. Na taką grupę składa się para dorosłych osobników, które mają razem młode. Młode pochodzą często jednak z różnych miotów; starsze rodzeństwo zostaje więc nawet kiedy pojawią się już nowe maluszki. Takie składające się i z dziesięciu osobników stadka nie tylko razem mieszkają i polują, ale często zwyczajnie bawią. To wciąż jednak psowate, pamiętacie?
Pewnie nie pamiętacie, no bo patrzcie na te USZYSZKA. To nie są uszka, to nie są uszy, to są dwa gigantyczne, wyjątkowo dobrze ukrwione wachlarze oddające wprost idealna ilość ciepła ciała. Nie można się przecież przegrzać w czasie takiej pustynnej zabawy.
Autor: Wildfeuer
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Anna Gumowska.