Spokojnie, ta jaszczurka wcale nie chce was zabić. Ona po prostu chce, żebyś pamiętali, że ma taką możliwość.
Heloderma meksykańska nie tylko mierzy średnio jakieś 75 centymetrów i wywoła u was zawał goniąc po meksykańskich lasach kserofitycznych – może was jeszcze udziabać swoimi jadowitymi zębami.
Jeśli ktoś zajmuje się jaszczurkami, powiem wam, że są niejadowite; nasze helodermy postanowiły jednak wyłamać z tego ewolucyjnego szeregu i wytworzyć gruczoły jadowe ze ślinianek znajdujących się w żuchwie. Bardzo kłopocąca sprawa dla naukowców, ponieważ nie bardzo są oni w stanie ustalić sens tej cechy. Heloderma horridum jest bowiem amatorem jaj ptasich i gadzich, a jak ostatnio sprawdzałam, jad nie jest konieczny do ich spożywania. Nie wiercą się, że nie uciekają, fajnie chrupią. Być może jad zarezerwowany jest dla tych momentów, w których nasz jaszczur ma ochotę na bardziej żwawą przekąskę, w stylu drobnego ssaka.
Różnorodność to przecież klucz do zdrowej diety.
Źródło: Wikimedia Commons
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłał Karol Spozowski.