Menu Zamknij

Eurypyga helias – Słonecznica

Dzisiaj ciekawy ewolucyjnie gatunek, jedyny przedstawiciel rodziny słonecznic. Eurypyga helias wprawia w zadziwienie biologów, szczególnie tych zajmujących się filogenezą i systematyką ptaków. Patrząc na podobieństwa morfologicznie, słonecznicy najbliżej do zminiaturyzowanego żurawia czy odchudzonego bąka (tego ptasiego, a nie owadziego oczywiście) – może to jednak wiązać się z konwergencją związaną z podobną niszą ekologiczną wymienionych zwierząt.
Ostatecznie jednak (i molekularnie), słonecznicy najbliżej do kagu, czyli endemicznego ptaka zajmującego Nową Kaledonię. Biorąc pod uwagę, że Nową Kaledonię, a miejsce zamieszkania słonecznicy – czyli Amerykę Środkową i Południową – dzieli jakieś dwanaście tysięcy kilometrów, nie bardzo coś daje się nam połączyć te dwa gatunki. Biologia molekularna przecież jednak nie kłamie (a przynajmniej próbuje pozbyć się tego brzydkiego nawyku) i oto mamy dwa takie śmieszne, ptasie dziwaki.
Dzisiaj jednak o słonecznicy tylko. Jest to ptak stosunkowo niewielki, ale z wielkim ego. Ten normalnie kryptyczny gatunek pomieszkujący na brzegach strumieni i rzek potrafi pokazać swoje pazury, a raczej pióra. Przestraszony, Eurypyga helias rozwinie skrzydła i nimi zamacha, prezentując wielkie, czerwone „oczy”. Mają one oczywiście sprawiać wrażenie, że nasz kolega jest znacznie większy niż w rzeczywistości.
A w razie jak się nie uda, to skrzydła wciąż przecież służą do latania!

Autor: Spencer Wright
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Aleksandra Królak.

Opublikowano wPtaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.