Menu Zamknij

Histriophoca fasciata – Kajgulik pręgowany

Uwaga uwaga, tylko dzisiaj, tylko u nas: FOKA PRZEBRANA ZA ZEBRĘ!
Jedyna przedstawicielka rodzaju Histriophoca jest chyba jakimś dziwnym rodzajem daltonistki, bo widocznie nie zauważyła, że żyje w krainie wiecznego lodu i śniegu. Dumnie przywdziała ciemne pasy i jest prawdziwie zdumiona, że ją widać. I nie tylko ona.
Nie sposób nie zauważyć, że zwierzęta żyjące w regionie Arktyki raczej preferują ukrywanie się. Białe czy żółtawe futerko? W sam raz, nie widać Cię pośród śniegu i lodu, niezależnie, czy polujesz, czy polują na Ciebie. Kajgulik znalazł więc dwa sposoby na radzenie sobie z tym białym otoczeniem.
Przede wszystkim kajgulik spędza znacznie mniej czasu na lądzie i lodzie niż inne foki – w wodzie jest mu łatwiej się ukrywać, to logiczne. Woda ma jednak taką niefajną wadę, że no nie da się w niej oddychać, jak jesteś ssakiem. Nasza foka na swoje siedliska wybiera więc najczęściej dryfujące płaty lodu, gdzie nie spotkamy niedźwiedzia czy lisa, dwóch głównych myśliwych wszystkich fok. Kajgulik doświadcza więc znacznie mniej zagrożeń myśliwskich, niż inne foki – do tego stopnia, że matki pozostawiają swoje młode na bardzo długie okresy bez opieki.
Takie małe foczki pewnie mają przez to niezłe imprezy.

Autor: Michael Cameron
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Anna Gumowska.

Opublikowano wSsaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.