Menu Zamknij

Isistius brasiliensis – Rekin foremkowy

Kto ma ochotę na ciasteczka? Ale takie wiecie, własnego wypieku, w fajnych, foremnych kształtach? Bo na pewno ma na nie ochotę rekin foremkowy!
Isistius brasiliensis jest nieco dziwnym rekinem. Rzadko mierzy więcej niż pół metra, porządnie świeci w ciemności i raczej nie zjada ofiar w całości. No naprawdę dziwaczny, ale to właśnie ta ostatnia cecha nadaje mu nazwę. Otóż nazwa angielska to „cookiecutter”, czyli dosłownie forma do wycinania ciastek. Mniej lub bardziej sensowne zostało to przełożone na „foremkowy”. Ale wszystko dlatego, że nasz rekinek faktycznie wycina kształty. W ciałach ofiar, rzecz jasna.
Pomyślcie o tym, w jaki sposób jecie burgera – niezależnie, czy jest bezglutenowy, warzywny czy z krwistego steka – na pewno nie zjadacie go w całości. Odgryzanie małych kęsów pokarmu umożliwia wam zamawianie nawet najbardziej gigantycznych burgerów, bo przecież jecie je w małych gryzach. Podobnie jest właśnie z rekinem foremkowym, z tym, że on zamiast burgera podgryza inne zwierzęta.
Nie żartuję, ten bezczelny chrzęstnoszkieletowy po prostu wbija się w inne zwierzę (lub łódź podwodną, człowieka czy podmorski kabel komunikacyjny, biedak nie ma zbyt dobrego wzroku) i wyszarpuje odpowiednio soczysty kawałek. Jego wyjątkowe zęby sprawiają jednak, że pozostawiony ślad jest niemal idealnie okrągły.
Można nawet powiedzieć, że jest… OD FOREMKI.

Autor: Rob Zugaro
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłał Aleksander Lenartowicz.

P.S. Nie chcę wstawiać zdjęć takich śladów, ponieważ zdjęcia martwych zwierząt mogą być dla niektórych nieprzyjemne. Zainteresowanym polecam jednak wyszukanie w Google Grafice tego hasła: cookiecutter shark bite mark. „Miłego” oglądania.

Opublikowano wRyby

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.