To symbiotyczna relacja, w której wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Znaczy, może nie długo, ale przynajmniej szczęśliwie. Obecnie wyróżnia się właściwie dwa typy mutualizmu: obligatoryjny (obowiązkowy) i fakultatywny (nieobowiązkowy).
Mutalizm obligatoryjny oznacza, że dwa organizmy muszą wykonywać pewne interakcje między sobą, aby przeżyć. To w większości interakcje „nie zwierzątko”, więc nie poświęcę im wiele uwagi – są jednak oczywiści bardzo ważne.
Mutualizm fakultatywny, niegdyś znany jako protokooperacja, opisuje relację nie konieczną, ale wciąż korzystną. Zwierzątkowo możemy popatrzeć na drobne ptaki zjadające dokuczające parzystokopytnym owady lub ryby tworzące specjalne stanowiska czyszczące, w których usuwają pasożyty z innych ryb. Dlaczego jednak nie używa się w większości nazwy protokooperacja?
Wiecie już, ze biolodzy to organizmy nadzwyczaj niezdecydowane, postanowili więc zdecydować się na określenie kooperacja lub mutualizm fakultatywny. Bo nazwa protokooperacja jest passe. No, to dostatecznie namieszałam wam w głowie?
Mutualizm

Opublikowano wWakacyjny Kurs Edukacyjny