Jak widać na załączonym zdjęciu, dzisiaj prawdziwy Adonis. To grzebiąca się w piasku ryba skaber, po angielsku znana jako „patrząca na gwiazdy”. Wszystko się zgadza, oczy zwrócone w górę (zamiast na boki), spłaszczone ciało… Tylko dlaczego jest taka brzydka?
Oczywiście nie mówcie jej, że to powiedziałam! Biedaczka i tak ma pewnie ciężko. Jak wszystkie z rodziny skaberowatych, Uranoscopus scaber odżywia się skorupiakami, małymi rybami, mięczakami i masą innych rzeczy, jest jednak z tego bardzo niezadowolona. A przynajmniej na taką wygląda.
Sam sposób polowania na to jedzenie jest jednak dosyć ciekawy. Skaber to kolejny z prezentowanych przeze mnie leniuszków, czyli drapieżników, co sami czekają na jedzenie; wystawia w tym celu luźne pasmo skóry z dolnej szczęki. Taki fragment swobodnie unosi się w wodzie i przypomina jakiegoś apetycznego robaczka – a na takiego apetycznego robaczka nabiera się równie apetyczna ryba. Skaber wyskakuje wtedy spod piasku i pożera naiwniaka w całości.
Taki unoszący się w toni wodnej fałszywy robaczek może kusić również was; pewnie zechcecie złośliwie podrażnić rybkę. I o ile nie odgryzie wam ona dłoni, to jednak serdecznie odradzam. Nasz skaber wytwarza impuls elektryczny, kiedy wyskakuje z piasku w celu obiadku. Ma on porazić ofiarę, przez co łatwiej błyskawicznie ją przeżuć. Nam taka odrobina elektryczności nie zrobi dużej krzywdy, ale może zszokować i doprowadzić do tego, że przypadkiem dotkniemy tej rybki, a konkretniej jej kolców jadowych umieszczonych na płetwach piersiowych. Wtedy będzie już bardzo, bardzo niefajnie.
To co, hodowalibyście?
Autor: Yuriy Kvach
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłał Olaf Brzozowski.