Menu Zamknij

Ibycus rachelae

Wiemy już dosyć dokładnie, co to strzałka miłosna, to powiedzmy sobie trochę o tym śmiesznym ślimaku z Borneo. Ibycus rachelae, po angielsku nazwany ślimakiem ninja, nie jest jakiś wyjątkowy w kwestii używania strzałki miłosnej. Robi to naprawdę wiele ślimaków, ale taki „njus” dobrze wygląda w króciutkim artykule na The Guardian czy Mirror UK. To taki sam typ treści jak nazywanie wypustek brzusznych Creatonotos gangis odnóżami (jeśli nie pamiętacie naszego Creatonotos, link znajdziecie w komentarzach).
Nie wiem po co pisać jakiś taki śmieszny clickbait, bo o wiele ciekawsze jest spoczynkowe zachowanie Ibycus rachelae. Ten nadmiernie wydłużony koleżka ma naturę kota i lubi zawijać się dookoła siebie samego i miauczeć.
Nie no, nie miauczy, nabijam się z was. Ale naprawdę zawija się dookoła siebie, a dokładniej za centrum obierając pogrubiona część ciała. Pogrubiona część ciała trochę bliżej głowy tak naprawdę zawiera muszlę – a właściwie jej częściową formę. Z tym, że to muszla średnio użyteczna, bo istnieje, ale wygodnie nie da się zamieszkać. A nosić trzeba.

Źródło: iNaturalist

Opublikowano wLądowe bezkręgowce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.