Menu Zamknij

Tenreczynek jeżowaty – Echinops telfairi

Ten maluszek wygląda jak jeżyk, ale jeżykiem nie jest. To endemiczny ssak z Madgaskaru, który trochę nie nadążył z ewolucją wobec innych ssaków.
Nasz tenreczynek cechuje się więc niską temperaturą ciała, słabym wzrokiem i ogólną chęcią ukrycia się gdzieś w poszyciu w postaci małej kuleczki. Nie dziwię się, waży on przecież tylko 200 gram i bronić się może jedynie kolcami. Lepiej więc w ogóle nie natykać się na drapieżniki, tylko tuptać sobie nocą w poszukiwaniu drobnych bezkręgowców lub rozwrzeszczanych dzieci sąsiadów.
Tak, te urocze stworzonka są w stanie bez zastanowienia zjeść malutką, nowonarodzoną myszkę lub podobnej wielkości młode innego ssaka. Pamiętajcie, białko jest bardzo ważne i trzeba uzupełniać je z pewnych źródeł. Taki tenreczynek musi się dobrze odżywiać, bo zazwyczaj ma sześć młodych wołających o jedzenie przez okrągły miesiąc, trzeba więc produkować mleko jak szalona.
Nie tylko białko jest jednak ważne, ale istotna jest właściwie cała zbilansowana dieta. W okresie rozrodczym i w czasie ciąży samica będzie próbowała nie tylko najeść się po dziurki w nosie, ale również nadrobić ostatnie miesiące. Bądźmy szczerzy, tenreczynki nie wyglądają na takich, co się zbytnio przemęczają, więc co najmniej trzy miesiące w roku się hibernują, a konkretnie w czasie zimniejszym, kiedy trzeba się wysilić przy szukaniu jedzonka.
Wiadomo, przydatne są wzmocnione zmysły jak słuch i węch, ale czasem, no czasem, człowiekowi (tenreczynekowi) się po prostu nie chce.

Autor: Greg Lasley
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłała Dominika Żebracka, która sama hoduje takiego uroczego przedstawiciela fauny Madagaskaru.

Opublikowano wSsaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.