Menu Zamknij

Tremoctopus

Dzisiaj pływający kocyk, czyli rodzaj ośmiornic zamieszkujący górne części oceanicznych wód. Ten prawie dwumetrowy okaz to piękna samica, która próbuje nas oszukać, że jest jeszcze większa. Wykorzystuje do tego duże, cieniutkie porcje skóry rozpościerające się pomiędzy grzbietowymi i boczno-grzbietowymi mackami. Ciężko więc będzie nam przegapić taką panią unoszącą się w toni oceanicznej.
Panią, podkreślam. Bo panowie z rodzaju Tremoctopus są od swoich towarzyszek co najmniej 10 000 razy mniejsi. Jak to sobie wyobrazić? Otóż pomyślcie, że wasz brat, chłopak czy najlepszy przyjaciel miałby być rozmiaru… orzecha włoskiego.
Wśród wodnych bezkręgowców, różnice w rozmiarach samców i samic są całkiem pospolite. Samice są większe, ponieważ liczone w setkach tysięcy komórki jajowe zajmują naprawdę dużo miejsca; dodatkowo, żeby faktycznie dać szansę za zapłodnienie takiej liczby komórek, nasza przyszła mama zdecydowanie musi dożyć momentu składania jaj.
Tymczasem samce są tycie, ponieważ ich zadaniem jest jedynie dostarczenie spermy. Nie zachodzi tutaj żaden konkretny rytuał godowy, samiec po prostu musi do czasu kopulacji nie zostać pożartym przez inne stworzenia w oceanie.
Zabezpiecza się więc przed tym, popisując mackami ukradzionymi od śmiertelnie jadowitego i niebezpiecznego żeglarza portugalskiego. Okazuje się, że samce Tremoctopus to jednak twarde chłopaki i jad nie robi na nich wrażenia.

Źródło: Wired

Opublikowano wWodne bezkręgowce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.