Dzisiaj przed nami rzadki, azjatycki gatunek pająka, który bardzo chyba chciałby zagrać w jakimś filmie wytwórni Disney. Żółty, w kropeczki, w czarnych podkolanówkach i z uroczą mordką. Ten przystojniak z rodziny Ukośnikowatych (znanej po angielsku jako pająki krabie) posiada jedną z powszechniejszych cech tej rodziny, czyli opieranie swojej strategii polowania na oczekiwaniu.
Oczekuje on tak dokładniej na żółciutkiej ketmie lipowatej i wykorzystując wyjątkowo długie przednie pary odnóży, chwyta owady, które akurat zdecydują się na postój. Toksyczność jadu i spryt naszego Platythomisus pozwalają mu na chwytanie ofiar większych od siebie, podczas gdy on sam jest jednym z największych przedstawicieli całej taksonomicznej rodziny. Samice tego gatunku osiągają imponujące 20 mm długości ciała. Wiadomo, nie mogą być za duże, bo ciężko będzie zmieścić się w kwiatku niepostrzeżenie. Mieszkanie na kwiatach ma jeszcze taką zaletę, że na miękkich płatkach nie jest jakoś trudno się utrzymać i nie potrzeba szczególnie mocnych kolców na nogach. Nogi Platythomisus są więc pokryte prawie zawsze samymi włoskami.
Czyli jak na pajęcze standardy urody – są ogolone.
Autor: Dr. Vijay Anand Ismavel MS MCh
Dzisiejsze odjechane zwierzątko nadesłał Wiktor Walicki.
