Z racji tego, że nie jesteśmy stroną publikującą fascynujące konstrukcje z leśnych patyczków, to raczej nie macie przed sobą leśnych patyczków.
Znaczy, macie, tyle, że z gąsienicą pod spodem.
Koszówkowate są jednymi z tych zdecydowanie mniejszych architektów świata. Zamiast fundamentów zaczynają jednak od uprzędzonego koszyczka i nie stawiają ścian, za to gromadzą drobniutkie gałązki, zeschnięte liście, resztki owadów i wszystko, co się napatoczy.
I chociaż wydaje się, że całość przymocowana jest do kamienia czy drzewa, wszystko jest tak naprawdę kamperem. Gąsienica podróżuje po wielkim świecie, nie opuszczając swojego domku, w skrajnych przypadkach osiągającego nawet 15 centymetrów. Wykorzystuje dwa małe otwory, jeden do pobierania pokarmu, a drugi do usuwania niestrawionych resztek.
A w razie kiepskiego dnia, taka gąsieniczka zawsze może schować się do środka i zakleić otwory, a nowe stworzyć dopiero po nabraniu nastroju na wyjście.
Źródło: Nick Bay