Oto największa meduza na świecie, rekordowo osiągająca 2 metry średnicy i 30 metrów długości, inaczej znana jako „lwia grzywa”. Bełtwa, wbrew powszechnemu przekonaniu dotyczącemu meduz, wcale nie jest zwierzęciem tropikalnym. Żyje ona w Morza Północnym oraz Oceanie Atlantyckim, okazjonalnie pokazując się w Morzu Bałtyckim, chociaż preferuje miejsca bardziej słone. Pomimo sporych rozmiarów (przeciętnie osiągają pół metra), nie należą do szczególnie silnych organizmów, więc w większości polegają na prąd oceanicznych i z tego powodu często zostają wyrzucane przez fale na plaże. Na szczęściej są jednak szczególnie niebezpieczne dla człowieka, jeśli nie występuje u kogoś alergia, spotkanie zakończy się jedynie bólem i zaczerwienianimi. Możliwe jest jednak, aby jedna bełtwa po śmierci rozpadła się na wiele drobnych fragmentów, z których każdy zachowa zdolność do parzenia.
Nie będzie to wówczas szczególnie miła wycieczka na plażę.
Źródło: Science Photo Library