Jeden z największych węży świata i prawdziwa Matka Afrykanka. Przez trzy miesiąca od złożenia jaj, samica codziennie naraża się na niebezpieczeństwo przez… przegrzanie. Jaja składane są do ziemnej jamy, ale jednocześnie potrzebują temperatury powyżej 30 stopni Celsiusza. Ich matka nie ma więc wyboru, nagrzewa na słońcu własne ciało (prawie do granic utraty przytomności), a następnie oddaje ciepło, owijając się dookoła gniazda. Dodatkowo, inaczej niż zdecydowana większość węży, nawet po wykluciu uznaje się za ich matkę i nie zjada ich, kiedy przypadkowo spotkają się w lesie.
To miło z jej strony, prawda?
Źródło: Flickr